Sezon lęgowy 2020


Gniazdo zasiedlone przez Helgę - samicę sokoła wędrownego


Helga z samcem sokoła wędrownego

„10 maja 2020 roku był niezwykłym dniem dla gniazda na kominie PEC w Wałbrzychu, bo po raz pierwszy w budce lęgowej pojawił się dorosły samiec sokoła wędrownego, (bez obrączek). Helga w bliskim kontakcie w charakterystyczny sposób zapoznała partnera i chyba się polubili. Czy coś z tego będzie trudno jednoznacznie przewidzieć, ale jest dobrze. Takie zachowanie sokołów rokuje na lęg w przyszłym roku, bo w tym to raczej już jest niemożliwe, chociaż Helga czasami siada w wykopanym dołku. Trzymajmy kciuki za tą parę pięknych sokołów wędrownych.” Tak wypowiedział się na temat zdarzeń tego niedzielnego dnia Krzysztof Żarkowski.

Inni ornitolodzy są podobnego zdania. Twierdzą, że sokoły stworzyły parę lęgową, która zachowuje się jak podczas godów. Zgodnie też twierdzą, że na lęg o tej porze roku jest za późno i szansa na pisklęta jest nikła. Zadają też pytanie, czy jest to ten sam samiec, który od kilku miesięcy towarzyszył Heldze i nigdy wcześniej nie odważył się wejść do gniazda, czy jest to inny samiec?

Helga z samcem na podeście gniazda
Helga z samcem w gnieździe




Trzeci sokół wędrowny

Ostatnio w kamerach mogliśmy obserwować trzeciego sokoła wędrownego, który pojawił się przy naszym kominie. Jest to bardzo młody ptak, nie jest zaobrączkowany i na tym etapie rozwoju nie można jednoznacznie stwierdzić czy jest to samiczka czy samiec.

samiec sokoła wędrownego na podeście gniazda
samiec sokoła wędrownego na podeście gniazda


Przekazanie upolowanego ptaka

Od dłuższego czasu Heldze towarzyszy dorosły samiec. Z zachowania sokołów widać, że utworzyły parę. Chętnie przesiadują na różnych elementach konstrukcyjnych naszego komina. Często można je też obserwować jak krążą w jego pobliżu. Niestety samiec nie podlatuje do gniazda i nie siada na podeście. Dlatego też nie możemy go zobaczyć w naszych kamerach.

Helga oraz zalotnik na kominie PEC
Helga na podeście gniazda, na kominie PEC


Pierwsze zbliżenie sokołów z PEC S.A. Wałbrzych

Jeszcze kilka dni temu sokół nie podlatywał tak blisko do Helgi i trzymał się od niej w pewnej odległości. Dzisiaj zachowywał się śmielej i nastąpiła próba kopulacji. Całość obserwował Krzysztof Żarkowski i to dzięki niemu mamy to unikatowe zdjęcie. Helga, jako młody ptak jeszcze nie "dołkuje", (nie wygrzebuje w gnieździe zagłębienia) pod zniesienie jaj, tak jak czynią to inne sokolice. Mamy jednak nadzieje, że tegoroczny sezon będzie udanym sezonem lęgowy dla Helgi.

Helga oraz zalotnik na kominie PEC
Helga na podeście gniazda, na kominie PEC


Jaki będzie ciąg dalszy?

Od dłuższego czasu można zaobserwować dolatującego do naszego komina samca sokoła wędrownego. Okazuje się, że jest to niezaobrączkowany dorosły ptak. Często podlatuje do podestu, ale na razie nie siada na nim i widać, że jest zainteresowany Helgą. To dobrze wróży tej parze i może już w tym roku w naszym gnieździe odbędzie się pierwszy lęg. Trzeba jednak pamiętać, że Helga to dwuletni ptak i rzadko zdarza się, aby sokoły w tak młodym wieku składały jaja. Jak będzie ciąg dalszy? Przekonamy się o tym niebawem.

Helga oraz zalotnik na kominie PEC


Helga na podeście gniazda, na kominie PEC
samiec sokoła wędrownego przy kominie PEC




Drugi sokół wędrowny

W sobotni poranek, 25 stycznia, o godzinie 9:34:40 inny sokół podleciał bardzo blisko podestu na którym właśnie siedziała Helga. Widać go dobrze w naszej kamerze. Mamy nadzieję, że jest to jej potencjalny przyszły partner. Film i zdjęcia poklatkowe można zobaczyć na naszym kanele Youtube




Helga na podeście gniazda, na kominie PEC
Helga na podeście gniazda, na kominie PEC


Po Sylwestrowych fajerwerkach

Sylwestrowe sztuczne ognie i towarzyszące im głośne wystrzały oraz rozbłyski były przyczyną panicznej ucieczki Helgi z naszego gniazda. Był to dla niej ogromny stres, który mógł skończyć się tragicznie. Jak donoszą media, wiele zwierząt w tym dniu przypłaciło zdrowiem lub nawet życiem Sylwestrowe wystrzały. Nasza samica sokoła wędrownego miała w tym roku dużo szczęścia. Pomimo widocznego na filmie jej panicznego zachowania i ucieczki z gniada, wróciła do niego już po kilku dniach cała i zdrowa. Sylwestrowy incydent nie spowodował też zmian w jej przyzwyczajeniach związanych z porannymi posiłkami na podeście.




Helga na podeście gniazda, na kominie PEC
Helga na podeście gniazda, na kominie PEC